Zatyczka analna w postaci kitki
Kitka to rzecz wielce pobudzająca erotyczne fantazje panów. Można ją owinąć wokół nadgarstka i pięknie odginać kobiece ciało do tyłu… można za nią szarpnąć i zmusić wybrankę, by grzecznie wzięła co nieco do ust… można wreszcie niewinnie założyć za ucho i w pełnym napięciu czekać na rozwój wydarzeń.
Jednak mówiąc o kitce mam na myśli nie tylko włosy, ale również kitkę… na korku analnym, którą to każda Pani może pomachać tuż przed nosem swojego Pana. Jeśli nigdy wcześniej nie myśleliście o takiej zabawce, to proponuję zacząć...
Po pierwsze – lisia kitka to zaskakująca odmiana po koronkach, gorsetach i superszykownych kostiumach do łóżka. Jest zwierzęca, perwersyjna, a przy tym… rozbrajająco urocza. Drodzy Panowie, czy potrafilibyście się złościć na taką lisiczkę? ;)
Po drugie – można za nią pociągać tak samo, jak za warkocz – sterując ruchami partnerki i doprowadzając ją do obłędnego orgazmu – nie zapominajmy przecież o tym, że pod nią kryje się zatyczka analna… – jeśli kiedykolwiek podczas seksu miałaś w swojej pupie chociażby palec, to z pewnością wiesz, o czym mówię… ;)
Po trzecie – życie jest za krótkie, żeby sobie czegokolwiek odmawiać ;) Jeśli nie spróbujesz, to nigdy nie przekonasz się, jak to jest być prawdziwą lisicą!
bezfartuszka.pl