Wilczy apetyt na seks...
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 21, wrzesień 2020 09:26
Czarna, głucha noc nad mazurskim jeziorem. Towarzystwo ciszy i soczystej zieleni. Na tarasie ja, ukochany, gwieździste niebo nad nami...
Wieczór upływa w przyjemnym błogostanie, który podsyca rozkosznie schłodzone wino przywiezione na specjalne zamówienie z Argentyny. Posmak winogron okraszony południowoamerykańskim słońcem zmysłowo drażni moje podniebienie i rozbudza uśpioną do tej pory namiętność...
Z każdym łykiem cielesność przybiera realny kształt rozkoszy, która mieni się w intensywnym świetle księżyca wszystkimi barwami lubieżności...
Nocna tęcza, na którą składają się zmysłowa cielesność i lubieżna rozkosz, otula nasze ciała, owija się wokół nich niczym południowoamerykańska anakonda, krępuje je niczym szorstki sznur do praktyk BDSM...
Nie mija sekunda a ja stoję w rozkroku przed swoim kochankiem i poddaję się pieszczocie jego dłoni. Śmiało sobie poczyna, oj śmiało. Ciszę przerywa moje słodkie westchnienie. Jedno, drugie, trzecie... Serce zaczyna mocniej bić, krew zaczyna szybciej płynąć w żyłach...
Moja szczelina zaczyna przyjemnie pulsować, po udzie spływa pierwsza kropla rozkoszy... Kochanek zgarnia ją palcem i nieprzyzwoicie wkłada go sobie do ust... Smakowanie trwa chwilę, podczas której nasze spojrzenia zastygają w rozkosznym otumanieniu. Mijają sekundy a ja cała drżę z podniecenia, nogi uginają mi się w kolanach, nie spuszczam jednak kochanka z oczu...
Nagle jego palec wędruje do moich ust. – Ssij go kochanie tak, jakby był moim kutasem! – pada szeptem wypowiedziane polecenie, wobec którego jestem całkowicie posłuszna. Mój język rozpoczyna przyjemny dla męskich oczu spektakl a dłoń, która spoczywa na przyrodzeniu kochanka odczuwa przyjemne ruchy, to zwiastun budzącej się do życia męskości...
Rozkosz rośnie z sekundy na sekundę, przybierając wspaniałą postać. Kutas kochanka jest twardy, gorący, pełen ciepłej rozkoszy... Czuję to przez spodnie, chcę więcej i po chwili mam. Uwielbiam chwile gdy przed moim obliczem wyrasta piękny, spragniony kobiecych pieszczot, męski penis... Upajam się nabrzmiałym widokiem. Patrzę z nieskrywanym zachwytem jak rozpustnie sterczy przed mymi ustami gigantyczny fiut, którego zapach i ciepło daje się odczuć na całym tarasie.
Czytaj więcej... Dodaj komentarz